„Brak jednego czy dwóch zębów z tyłu to żaden problem. Przecież i tak tego nie widać”. Zapewne nie raz zetknęliśmy się z takim stwierdzeniem. Skoro nie widać defektu, po co zaprzątać sobie tym głowę? Niestety, aspekt estetyczny to nie wszystko.
Nie tylko zęby, ale całą jamę ustną można porównać do precyzyjnie skonstruowanego mechanizmu. Brak jednego, nawet najmniejszego elementu może mieć niekorzystny wpływ na całą strukturę. Z jakimi problemami muszą zmierzyć się Pacjenci, u których występują braki w uzębieniu?
(d)Efekt Godona
Człowiek dorosły ma 32 zęby. Usunięcie jednego – nawet gdy jest to sprawiająca problemy ósemka – może być przyczyną późniejszych powikłań. Kiedy brakuje choćby jednego zęba w łuku, inne zaczynają się przesuwać w lukę po utraconym zębie. Jest to tzw. efekt Godona. W rezultacie zmniejsza się miejsce na odbudowę zęba. Dochodzi również do innego rodzaju powikłań. Zaburzony układ zębów sprawia, że nie będą się one prawidłowo ze sobą łączyć podczas zagryzania, a to może być przyczyną rozwoju bruksizmu, czyli nawyku zgrzytania zębami. Co więcej, za sprawą objawu Godona siła nacisku szczęki oraz żuchwy nie rozkłada się równomiernie. Zęby ulegają nadmiernemu ścieraniu powodując nieprzyjemne dolegliwości, na przykład nadwrażliwość.
Zaburzenia pracy stawu skroniowo-żuchwowego
Brak odbudowy utraconego zęba może skutkować nieprawidłowościami w zakresie funkcjonowania całego stawu skroniowo-żuchwowego. Braki w uzębieniu i przeniesienie siły żucia na pozostałe zęby zaburzają pracę mięśni żuchwy. Staw skroniowo-żuchwowy funkcjonuje w nieprawidłowy sposób i cały czas jest napięty. Jeśli miejsce po utraconym zębie nie zostanie uzupełnione, dochodzi do asymetrycznej pracy stawu, a w dalszej kolejności do przerostu i przeciążenia mięśni żuchwy.
200% normy, czyli kilka słów o przeciążeniu zębów
Utrata nawet jednego zęba wpływa na zachwianie swego rodzaju homeostazy w obrębie jamy ustnej. Gdy ząb zostaje usunięty, wszelkie zadania, jakie dotychczas spełniał zostają „oddelegowane” zębom sąsiednim i przeciwstawnym. Tymczasem z fizjologicznego punktu widzenia każdy ząb – co wynika z jego budowy – ma swoją wydolność. Przeciążenie pozostałych zębów może doprowadzić do ich uszkodzenia lub rozchwiania. Rzecz jasna nieprawidłowości te nie następują z dnia na dzień, ale wystarczy kilka miesięcy, by zauważyć zmiany w obrębie pozostałych zębów.
Zanikanie kości po utracie zęba
W wyniku usunięcia zęba rozpoczyna się proces zaniku wyrostka zębodołowego. Pełna struktura kości, w której zakotwiczony był ząb przestaje być potrzebna. Co ważne, zanikanie kości dotyczy nie tylko miejsca po utraconym zębie, ale także kości zębów sąsiadujących z „luką”. Dlatego tak ważne jest, aby leczyć zęby, a nie je usuwać.
Całkowite zaniknięcie kości wyrostka zębodołowego pociąga za sobą jeszcze jedną komplikację. W sytuacji, gdy osoba utraci wszystkie zęby, powstanie problem z zamocowaniem protezy całkowitej, która nie będzie miała na czym się trzymać. To spory dyskomfort, na który skarży się wielu Pacjentów.
Podsumowując, profesjonalna odbudowa utraconych zębów pełni ogromną rolę w zachowaniu prawidłowych funkcji całej jamy ustnej. Jednak najskuteczniejszym sposobem na zdrowy i naturalny uśmiech jest dbanie o zęby i regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym.
(d)Efekt Godona
Człowiek dorosły ma 32 zęby. Usunięcie jednego – nawet gdy jest to sprawiająca problemy ósemka – może być przyczyną późniejszych powikłań. Kiedy brakuje choćby jednego zęba w łuku, inne zaczynają się przesuwać w lukę po utraconym zębie. Jest to tzw. efekt Godona. W rezultacie zmniejsza się miejsce na odbudowę zęba. Dochodzi również do innego rodzaju powikłań. Zaburzony układ zębów sprawia, że nie będą się one prawidłowo ze sobą łączyć podczas zagryzania, a to może być przyczyną rozwoju bruksizmu, czyli nawyku zgrzytania zębami. Co więcej, za sprawą objawu Godona siła nacisku szczęki oraz żuchwy nie rozkłada się równomiernie. Zęby ulegają nadmiernemu ścieraniu powodując nieprzyjemne dolegliwości, na przykład nadwrażliwość.
Zaburzenia pracy stawu skroniowo-żuchwowego
Brak odbudowy utraconego zęba może skutkować nieprawidłowościami w zakresie funkcjonowania całego stawu skroniowo-żuchwowego. Braki w uzębieniu i przeniesienie siły żucia na pozostałe zęby zaburzają pracę mięśni żuchwy. Staw skroniowo-żuchwowy funkcjonuje w nieprawidłowy sposób i cały czas jest napięty. Jeśli miejsce po utraconym zębie nie zostanie uzupełnione, dochodzi do asymetrycznej pracy stawu, a w dalszej kolejności do przerostu i przeciążenia mięśni żuchwy.
200% normy, czyli kilka słów o przeciążeniu zębów
Utrata nawet jednego zęba wpływa na zachwianie swego rodzaju homeostazy w obrębie jamy ustnej. Gdy ząb zostaje usunięty, wszelkie zadania, jakie dotychczas spełniał zostają „oddelegowane” zębom sąsiednim i przeciwstawnym. Tymczasem z fizjologicznego punktu widzenia każdy ząb – co wynika z jego budowy – ma swoją wydolność. Przeciążenie pozostałych zębów może doprowadzić do ich uszkodzenia lub rozchwiania. Rzecz jasna nieprawidłowości te nie następują z dnia na dzień, ale wystarczy kilka miesięcy, by zauważyć zmiany w obrębie pozostałych zębów.
Zanikanie kości po utracie zęba
W wyniku usunięcia zęba rozpoczyna się proces zaniku wyrostka zębodołowego. Pełna struktura kości, w której zakotwiczony był ząb przestaje być potrzebna. Co ważne, zanikanie kości dotyczy nie tylko miejsca po utraconym zębie, ale także kości zębów sąsiadujących z „luką”. Dlatego tak ważne jest, aby leczyć zęby, a nie je usuwać.
Całkowite zaniknięcie kości wyrostka zębodołowego pociąga za sobą jeszcze jedną komplikację. W sytuacji, gdy osoba utraci wszystkie zęby, powstanie problem z zamocowaniem protezy całkowitej, która nie będzie miała na czym się trzymać. To spory dyskomfort, na który skarży się wielu Pacjentów.
Podsumowując, profesjonalna odbudowa utraconych zębów pełni ogromną rolę w zachowaniu prawidłowych funkcji całej jamy ustnej. Jednak najskuteczniejszym sposobem na zdrowy i naturalny uśmiech jest dbanie o zęby i regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz