wtorek, 30 września 2014

Erozja szkliwa

Czym jest erozja szkliwa? To problem nieco zbliżony do opisywanego przez nas w maju kruszenia się zębów jednak bardziej złożony.

Szkliwo to "tarcza ochronna" naszych zębów. Dzięki niemu są one wytrzymałe i mogą służyć nam przez lata. Niestety ten system zabezpieczeń ma swoje słabe punkty. Jeśli regularnie będziemy działać na jego niekorzyść może się okazać, że zaczniemy tracić szkliwo.

Ubytki w szkliwie mogą powstać z powodu konkretnych chorób, takich jak np.:
  • reflux kwasów żołądkowych
  • bulimia
Zasadniczo jednak za erozję szkliwa, czyli za jego niszczenie, odpowiada kwas. Również ten zawarty w naszym pożywieniu i napojach. Teoretycznie wapń zawarty w naszej ślinie, powinien chronić nas przed przykrymi konsekwencjami picia np. czystych soków owocowych, jeśli jednak ilość kwasu w jamie ustnej jest po prostu zbyt duża, w szkliwie zaczynają pojawiać się ubytki.

Również zbyt intensywne szczotkowanie zębów pastami wybielającymi, może spowodować omawiany problem.

Pierwsze objawy

Dla wielu osób pierwszą oznaką tego, że coś jest nie w porządku, jest ból. Zęby stają się nadwrażliwe na ciepło lub zimno, na jedzenie słodkie lub kwaśne. Już w tej sytuacji dobrze byłoby odwiedzić stomatologa, który uważnie przyjrzy się naszym zębom i będzie mógł stwierdzić czy do owej nadwrażliwości nie doprowadziliśmy na własne życzenie.

Jeśli zignorujemy ten etap, któregoś dnia możemy zauważyć, że nasze zęby wydają się jakby cieńsze, fragmentami przezroczyste, a w niektórych miejscach bardziej zażółcone. Absolutnie nie można uznać, że w tej sytuacji sprawę rozwiąże pasta wybielająca, ona tylko pogorszy problem! To bowiem, co zobaczyliśmy w lustrze, to już wyraźne znaki zniszczenia szkliwa. W tej sytuacji kontakt ze stomatologiem jest absolutnie niezbędny!

"Zdarte" zęby

Pozbawione naturalnej ochrony zęby, stają się też bardziej podatne na urazy mechaniczne. Kruszą się, a jeśli dodatkowo nimi zgrzytamy, ich wygląd zaczyna przypominać wyszczerbione piły. Wystarczy przesunąć po ich powierzchni palcami, by poczuć że ich powierzchnia nie jest równa, lecz "pofałdowana", zaś w dotyku przypomina papier ścierny.

uszkodzone szkliwo
Nierówna powierzchnia zębów, przebarwienia i wyraźnie widoczne efekty zgrzytania zębami sugerują erozję szkliwa

Co dalej?

Do akcji musi już wkroczyć stomatolog. Dobry specjalista może przywrócić kształt naszym zębom, ale nie przywróci już niestety tego, co systematycznie niszczyliśmy. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, która nie doprowadzi do erozji szkliwa.

Jak uniknąć problemów ze szkliwem?

Wystarczy wprowadzić klika zmian w swoim sposobie życia i włączyć do niego parę nowych nawyków:
  • po posiłku, który zawierał dużą ilość kwasów (i który, być może, dodatkowo popiliśmy sokiem owocowym) należy przepłukać jamę ustną wodą i odczekać minimum godzinę do mycia zębów. Te 60 minut pozwoli na zadziałanie jonów wapnia ze śliny. Dajmy im pierwszeństwo ;)
  • jeśli nie umiemy zrezygnować z picia soków czy napojów gazowanych, zacznijmy je pijać przez rurkę. Zmniejszymy kontakt naszych zębów ze szkodliwymi dla nich płynami.
  • warto od czasu do czasu skorzystać z bezcukrowej gumy do żucia, które, jak wiemy, powoduje zwiększenie wydzielania się śliny.
  • nie szorujemy zębów pastami wybielającymi (jeśli marzy nam się uśmiech rodem z plakat filmowego, omówmy to ze stomatologiem - dobierze metodę wybielania do naszego typu zębów).
  • korzystajmy z past do zębów zawierających fluor, który wspomaga proces remineralizaji szkliwa i dodatkowo zmniejsza nadwrażliwość zębów.

środa, 10 września 2014

Krwawienie z dziąseł

To przykra dolegliwość, z którą zmaga się wiele osób. Bardzo często wynika z niewłaściwego szczotkowania zębów, a konkretnie "chronienia" delikatnych dziąseł przed włosiem szczoteczki. Taka niepełna higiena jamy ustnej:
  • powoduje odkładanie się kamienia nazębnego i gromadzenie resztek pokarmowych przy dziąsłach
  • osłabia dziąsła
  • prowadzi do stanów zapalnych jamy ustnej
  • zwiększa ryzyko powstania próchnicy
A zatem "oszczędzając" dziąsła - szkodzimy sobie, zamiast pomagać. Zwłaszcza, że wymienione wyżej problemy to wierzchołek góry lodowej.

mycie zębów
Prawidłowe mycie zębów może uchronić nas przed poważnymi problemami z dziąsłami

Parodontoza

Często krwawiące dziąsła mogą prowadzić do rozwinięcia się paradontozy - choroby, która dotyka około 70% Polaków. Lekceważona, doprowadzić może nawet do pękania dziąseł i wypadania zębów. Winny jest temu głównie osadzający się kamień, dlatego warto podczas wizyty u stomatologa porozmawiać o ewentualnym mechanicznym usunięciu jego nadmiaru, bezpośrednio w gabinecie. Przy zaawansowanym stadium choroby, konieczne może być również pozbycie się kamienia z korzeni.

Inne choroby

Krwawienie dziąseł może niestety oznaczać także kłopoty z innymi narządami oraz wiązać się choćby z niedokrwistością. Częsty widok krwi w umywalce może również świadczyć o rozwijaniu się takich chorób jak:
  • cukrzyca
  • choroby wątroby
Może oznaczać także niedobór witamin w organizmie, zwłaszcza witaminy C i witaminy K oraz być oznaką nietolerancji niektórych z przyjmowanych leków.

Pasta nie zastąpi konsultacji lekarskiej!

Choć wszech obecnie reklamowane pasty do zębów mające zapobiegać paradontozie mogą wydawać się szybkim i prostym rozwiązaniem problemu, to w żaden sposób nie zastąpią one wizyty u stomatologa. Tylko specjalista jest w stanie określić co tak naprawdę jest przyczyną nawracających problemów i krwawień. Z pewnością poleci odpowiednią pastę, ale w razie potrzeby skieruje także Pacjenta na dodatkowe badania, które wykluczą inne przyczyny krwawiących dziąseł.